śp. Mariusz Kozłowski
2024-01-19
Z wielkim smutkiem i niedowierzaniem
przyjęliśmy wiadomość o nagłym odejściu naszego
Przyjaciela, Kolegi, Nauczyciela
śp. Mariusza Kozłowskiego
Po raz kolejny, nagle i niespodziewanie, przychodzi nam się pożegnać…
Śmierć znowu nie uprzedziła, nie przygotowała nas, ani naszych uczniów…,
przyszła znienacka… Straciliśmy Kolegę i Nauczyciela…
Mariuszu,
tak niedawno bardzo uroczyście wspominaliśmy tych, których zabrakło wśród nas, którzy odeszli…
,,I choć przygasł już szkolny gwar, bo zabrakło znów czyjegoś głosu,
to historii pożółkłych kart nie odwróci ironia losu…”
Nie sądziliśmy wtedy, że od dzisiaj te słowa będą również dla Ciebie i o Tobie…
Trudno się pożegnać na zawsze… Po prostu Ci podziękujemy...
Za wszystko. Za Twoją obecność w naszym życiu, za uśmiech, którym zawsze nas obdarzałeś, za każde dobre słowo, życzliwość i spokój, za wszystkie wspólne dni… Za rozmowy, wspieranie, i wiarę w każdego człowieka…
Za pracę, otwartość i pomoc... Za serce.
W tym trudnym czasie jesteśmy szczęśliwi, że w podróży Twojego życia krótkim przystankiem była ,,Czwórka” - to pozwoliło nam Cię poznać. Za to również dziękujemy.
Chcielibyśmy, by tę dzisiejszą pustkę za jakiś czas wypełniły same ciepłe wspomnienia o Tobie i pamięć o dobrym Koledze, oddanym Nauczycielu, życzliwym Człowieku… Tak zapewne się stanie.
Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach i pamięci.
Do zobaczenia.
Koleżanki, Koledzy i Uczniowie